jak by ktoś im zmienił nazwisko, to bym się nie kapnął , że to polskie. Nasze laski robią niezłą robotę:



Potem ktoś A3 podjechał i też się ślizgał - było fajnie, bo niby 3 autka to już tłok, ale ładnie się wymienialiśmy podświadomie (ktoś czekał, ktoś jeździł) i było przyjemnie. W ogóle to tak pobocznych to też trochę jeździło - ktoś tam podjechał, wrzucił ręczny sobie raz i dalej w trasę. Nie ma co, zima jest fajna
Jak w nocy dosypie śniegu, to jutro powinno być lepiej niż dzisiaj, bo na samym lodzie jeździć się nie da.
Komentarz